To dlatego Szymon Marciniak nie poprowadzi finału Euro 2024. Włosi zdradzili kulisy
Szymon Marciniak miał za sobą udane mecze Euro 2024. Polski sędzia prowadził pojedynek Szwajcarów z Włochami oraz Belgów z Rumunami. Ponadto pełnił funkcję arbitra technicznego w meczu Portugalia – Francja. Biorąc pod uwagę dobre recenzje oraz fakt, że cały czas przebywał w Niemczech, 43-latka typowano do roli rozjemcy niedzielnego finału.
Włoskie media zdradziły, dlaczego Marciniak nie poprowadzi finału Euro
Ostatecznie Polak weźmie udział w starciu Hiszpanów z Anglikami, ale w roli arbitra technicznego. Rola arbitra głównego przypadnie 35-letniemu Francoisowi Letexierowi z Francji, któremu na liniach pomagać będą Cyril Mugnier i Mehdi Rahmouni. Oprócz Marciniaka Biało-Czerwonych będzie reprezentować także Tomasz Listkiewicz jako rezerwowy sędzia techniczny.
Wyznaczenie Letexiera do najważniejszego meczu Euro 2024 wywołało zdziwienie w świecie futbolu. Do Francuza z pewnością uśmiechnęło się szczęście w postaci porażki jego rodzimej kadry. W przeciwnym wypadku nie mógłby poprowadzić finałowego pojedynku. O kulisach wyboru arbitra do niedzielnej roli pisze włoskie „Corriere dello Sport”. Zdaniem dziennikarzy UEFA chce budować jego pozycję czołowego sędziego kontynentu w kontekście następnych lat.
„To zaskakująca decyzja [Roberto] Rosettiego, bo wszystkie wskazówki zdawały się prowadzić do Szymona Marciniaka. Dla arbitra z rocznika '89 będzie to czwarty mecz w tych mistrzostwach Europy – po spotkaniach Chorwacji z Albanią, Danii z Serbią i Hiszpanii z Gruzją. Ceniony przez byłego włoskiego sędziego, uważany jest za przyszłość europejskiego sędziowania” – można przeczytać.
Szymon Marciniak z osiągnięciami w roli sędziego
Szymon Marciniak w dotychczasowej karierze prowadził wiele ważnych spotkań futbolu. Był rozjemcą finału mistrzostw świata, Klubowych Mistrzostw Świata czy Ligi Mistrzów. Od dawna wiadomo, że Polak nie pojawi się w roli arbitra na igrzyskach olimpijskich. Najprawdopodobniej niedługo znów będziemy mogli oglądać go w akcji na boiskach PKO Ekstraklasy.